Relax... :) W zalozeniu to mial byc tylko taki niewinny zarcik. A tak na marginesie to nie wiem na pewno, (trzeba by zapytac kogos kompetentnego) ale wydaje mi sie ze kasa na "Akcje junior", podobnie jak zdaje sie dofinansowania unifikacji i wypraw idzie nie ze skladek, tylko ze srodkow, ktore pezeta dostaje z budzetu panstwa i ktore na ten cel wlasnie maja byc przeznaczone. Jesli sie myle to prosze mnie poprawic...?
Co do Twojego pytania to ja na ten przyklad chyba zawsze bede sie czul juniorem, chociaz z "Akcji" nie korzystalem, nie korzystam i najwyrazniej juz korzystac nie bede ;-)
pozdr