Nie wiem czy jest w ogóle taka możliwość w górach ale ...
Przez tydzień planuję chodzić po Tatrach, ale pomyślałem, że skoro już jestem na południu to może pół dnia bym poświęcił na skałki... Z tym, że chodzi o coś dla lamusów :) czyli: nie mam butów tylko trampki, nie mam uprzęży no i oczywiście tylko wędka wchodzi w rachubę...ale za to zapału mam sporo :) . Ja dam radę (z bólem) wejść na 5- (na sztucznej), moja druga połowa na ściankach chodzi "po wszystkim". Będziemy w okolicach Kościeliska, potem przenosimy się "na drugą stronę Zakopanego" - polecicie jakiś "adres", gdzie jechać i z kim rozmawiać ? Chyba, że tak "fajnie" to tylko na sztucznych ściankach jest ?