O akcji i inicjatywach oddolnych cisza. Jakoś w ogóle o Was przycichło, nie licząc plakatów w niektórych sklepach sportowych na Krupówkach.
Celem uściślenia, TOPR ma swój śmigłowiec (wróble ćwierkają, że lada moment naprawa zostanie zakończona), nie ma tylko jak dotąd wiążących decyzji kto nim będzie latał. Mam nadzieję, że Straż Graniczna da się na to namówić. Jestem tylko ciekaw kiedy zaczną narzekać jedni na drugich (już w Zakopanem latał wojskowy Sokół, nie mieli co prawda "procedur" ale za to regulamin).