Cisza jest bo po pierwsze Kacper jest w Kanadzie a on potrzebny jest aby sfinalizowac sprawy zwiazane z kwestowaniem na ulicach. Po drugie, LOIMY czyli wielu z nas przykleilo sie do skaly i zapomnielismy o bozym swiecie. No co po 6 miesiacach zimy jestesmy wyglodniali jak misie na przednowku. Po trzecie, ja gadam z ludziskami i staram sie cos wysepic od dobrych wujkow z hameryki a to nie jest latwa sprawa bo oni sa nie dosc sceptycznie nastawieni. Musisz pamietac, ze tu co chwila prosza a to na urwana noge, sierociniec, Polakow na Syberii, parafie, szkoly, chorych, zdrowych i nie tylko. Wlasciwie to jaby tak mieli wszystkim pomagac to by robili tylko na fundacje. jest tez duzo oszustow i ludzie sa ostrozni. Jednak pierwszy oddzwiek mam i to dosc zachecajacy. Moi krajanie w USA sa super i powoli zaczynaja otwierac kiesy.
Z kolegami pracujemy nad takim elektronicznym albumem o Tatrach z ktorego dochod pojdzie na smiglo. Potrzebuje pomocy. Nie jestem grafikiem a chcialbym aby to bylo dobrej jakosci.
No to chyba tyle z mojej strony.