No i git.
Tylko widzieliscie go w tv? Jak zmarnial od tamtego ladowania?
Myslicie, ze go to nie podcielo i nie wzial w d. ?
Obawiam sie ze mamy jednego gorskiego pilota,
doswiadczonego i lubiacego swoja robote, mniej na dlugo.
Takie ukryte koszta takich spraw pozostaja na dlugo.
Teraz jest pytanie, co w tym systemie jest do d.,
Dotyczy to LPR jak ministra Lapinskiego, ktory roztrwonil fundusz ratownictwa medycznego (dotyczy tez ratowania helikopterem np. z wypadkow drogowych). I dzis jestesmy tam gdzie jestesmy.
Minister czy ta pani prokurator bedzie pilotowac w przyszlosci?