Drodzy moi kochani, najmilsi, jedyni i wogóle..
W 15 minut wpadłam na pomysł z koszulką i zrobiłam mały projekt, bo mi się nudziło i mi odbiło :) Nie zajmuję się :sprzedażą, produkcją, wysyłką ani niczym innym. Nie wiem, gdzie we Wrocku można to zrobić. A mniej profesjonalnie: wystarczy folia do prasowanek na czarną tkaninę. Na folii drukuje się obrazek i już. Jak uzbroicie się w cierpliwość, a ja za rok stanę na zwykłym maleńkim Mnichu, co mi dzisiaj proponowano i jeśli wcześniej nie ucieknę z krzykiem, jeśli mi nic nie będzie dolegać, nikt mnie nei zabije, przetrwam szkolenie patrolowe itd itp, będą koszulki. Chętnie bym się tym zajęła, ale ugrzęzłam na samiutkim początku i mało to fajne :( Szkoda, że Wam narobiłam smaka....Wypada przeprosić. Jakby co, dam znać. W końcu wielkiego zbytu na koszulki nie znajdę nigdzie, ino tutaj :)
Good night, my sweet Britain :*
-----------------------------------------------------------------------------
ja mam cierpliwość....... :) pokłady cierpliwości :)