Szanowny Panie Jakiśtam,
bodaj to już ostatni mail skierowany do Pana w sprawie akcji "Śmigło dla TOPR". Piszę w imieniu swoich kolegów, chcąc serdecznie przeprosić Pana za ten niedawny spam, którym zaskoczyliśmy. Mając szczere i dobre intencje szybkiego rozreklamowania naszej akcji, nie wzięliśmy pod uwagę, jakimi środkami chcemy to zrobić.
Jednocześnie ponawiam prośbę o wykazanie zainteresowania tematem. W interesie nas wszystkich leży bezpieczeństwo w górach. Potrzebujemy dobrej ochrony i gwarancji, że ratownik- w razie potrzeby- dotrze do nas na czas. Zainicjowana niedawo akcja pozwoli zebrać chociaż częśc potrzebnych pieniędzy. Początkowo celem końcowym było zebranie ok 30 mln zł. Jeśli kwota okaże się zbyt wysoka na nasze możliwości, z czym musimy się niestety liczyć, zebrane pieniądze znajdą z pewnością inne, równie pilne zastosowanie.
Naszych pomysłów z dnia na dzień przybywa. Akcje sms-owe, zbieranie pieniędzy do puszek w schroniskach, na szlakach itp to tylko niektóre. Z uwagi na powagę sytuacji, zależy nam na czasie. Potrzebna nam reklama, coraz więcej źródeł informujących o tej mozliwości czytelników, źródeł, które zgodzą sie z nami współpracować.
(tu trzeba by wspomnieć o zmianie ustawy...moze Serda...nie wiem, Dziku...)
Z poważaniem
Brytani
Wiadomość zmieniona (22-02-04 16:25)
-----------------------------------------------------------------------------
ja mam cierpliwość....... :) pokłady cierpliwości :)