Ciężka sprawa. Często będziesz pracował opierając się na kolanach, dymanie po schodach z całym szpejem kilka razy dziennie też nie pomoże, a alternatywą jest podchodzenie na linie. Część prac jest lekkich, łatwych i przyjemnych, ale zdecydowana większość, to ciężka orka, gdzie kolana dostają swoje.
Oczywiście wszystko zależy od tego, co tam masz w tym kolanie i co lekarz Ci powie, ale alpinistyka to ciężki kawałek chleba.