Cześć. 2 maja wspinaliśmy się pod zaklętym murem w Będkowskiej i prawdopodobnie tam zostawiliśmy 3 taśmy Mamuta (2x60, 1x120). Łoiło parę zespołów i nie wiem, czy np. nie zawieruszyły się u kogoś w rzeczach. Były w małej reklamówce. Piszę, bo może ktoś przez przypadek przeczyta i zechce oddać.
Pozdro!