Ze względu na słabą dostępność tego typu butów w okolicznych sklepach, kupiłem kilka różnych modeli internetowo i po przymiarkach te nieodpowiednie odsyłałem (kilka lat temu).
Moja rada - nie nastawiaj się jakoś bardzo na konkretny model buta, przymierzaj wiele modelu do skutku, różnice "w kroju" są spore i warto byś znalazł ten najlepszy dla Twojej stopy.
Jeśli to ma być but do wspinaczki, pamiętaj by był _wystarczająco_ luźny by kopanie w lód nie obijało Ci palców, ale też by nie był _zbyt_ luźny - utrata precyzji przez dobór zbyt luźnego modelu też nie jest dobra.
Podobnie jak Pelmo kupiłem początkowo Scarpy Mont Blanc GTX (44,5 przy 44,0 w "adidasach" Adidasa).
Nastawiałem się wtedy bardzo na La Sportiva Nepal Cube, ale okazały się bardzo niewygodne i cisnęły mnie ... odpuściłem ... podobnie La Sportiva Nepal Extreme.
Kupione później jako druga para La Sportiva Trango Tower Extreme (44,5) okazały się idealnie dopasowane (a to w końcu też La Sportiva).
Mammuty testowałem, inny model niż pokazany przez Ciebie, dla mnie były bardzo szerokie z przodu. But był przesadnie wygodny i luźny, nie dawał odpowiedniej stabilizacji stopy (utrata precyzji).
Może Nordwand Light jest zupełnie inny, nie przymierzałem - ale Tobie sugerowałbym przymierzenie czego się da.
Czasem niska waga nie jest aż taką zaletą, zwykle oznacza to słabsze ocieplenie.
Wszystko super gdy lecisz w górę, ale jeśli asekurujesz kogoś wisząc w jednym miejscu przez godzinę czy półtorej, bo wyciąg sprawia partnerowi trudności, nawet osoby którym stopy nie marzną zbytnio, mogą mieć kłopot.