Salami24 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Właśnie wiem, że jest różnica, ale słyszałem że St
> erlingi są nie do zajechania, a planowałem wspinać
> się na pojedynczej żyle, więc znowu chyba na korzy
> ść Sterlinga jest jego średnica. Ale mówisz, że Ty
> kupiłbyś Mammuta?
miałem Sterling fusion nano 9.0 mm oplot został całkowicie rozerwany w trakcie wędkowania drogi sportowej (aczkowiekiek skała była bardzo ostra)
poza tym ten model rwał się jak guma z gaci, np, na naszej Jurze 1 dzień wspinu = 1 cięcie liny!
z drugiej strony model Velociity był spoko.
M.
Michał Brożyna