Na nasze warunki pogodowe odpuściłbym sobie puch i takie połączenia.
Szukałbym samej kurtki primaloftowej - termika i kompresyjność podobna w stosunku do puchu a jednak komfort użytkowania (pranie) i wykorzystanie jej w warunkach naszej zimy (temperatura w okolicy zera i mokry śnieg) jest dużo prostsze. Sam mam dwie kurtki Belaya od Milleta i gdy zaczyna się jesień nie zakładam nic innego, na miasto lub w góry sprawdza się naprawdę super.
A pod to podobnie Merino + Strech. Na to nie zdarzyło mi się założyć membrany, mimo iż zawsze mam ją w plecaku.