I tu niestety jest błąd Twojego rozumowania ;-). To, że mogę przytroczyć linę na zewnątrz uważasz za wadę a ja za zaletę, bo jak pod skałą opróżnię plecak na tyle, żeby weszła do niego lina to mam plecak na linę. Większym zagrożeniem dla liny jest ciuranie jej po piachu niż przenoszenie na zewnątrz plecaka. A pod skałą plecak służy już jako wór na linę czy też reklamówka z Ikea.
“Tu 20 stopni mrozu tu nie zima, 100 kilometrów nie odległość, a wódka nie alkohol.” Przeczytane w artykule Ks. K. Sowy w Polityce.