Mam G12 koszykowe. Półautomatów nie używałem, ale to ta sama konstrukcja. Polecam. Używałem do turystyki, wspinaczki (m.in. zrobiłem w nich Potoczka, żebro Czecha, Kochańczyka) zanim nie kupiłem automatów. Bardzo dobre raki z łatwą regulacją. Mała uwaga. Warto po wyregulowaniu zakleić np. taśmą izolacyjną miejsce gdzie jest blokada na łączniku, bo jest opcja (mi się to zdarzyło), że trzpień wypadnie podczas wspinaczki z łącznika i zostajemy w dwóch połówkach raka "na nodze"... Chodzi o typ blokady taki jak w tych [
www.alpintech.pl]
Grivelach.
Idąc w góry pamiętaj o tych, którzy w dolinach oczekują twojego szczęśliwego powrotu.