Ja proponuję softshella - mój fawory to firma Helikon, do 400 zł spokojnie kupisz (poza tym że robią porządne rzeczy to są one bardzo funkcyjne - dużo kieszeni).
A na porządną ulewę i tak trzeba mieć płaszcz przeciwdeszczowy w plecaku (tylko nie taki za 10 zł).