Liny pojedyncze (za wyjątkiem tych najcieńszych - mających atesty również na połówkę/bliźniaka) użyte w układzie bliźniaczym charakterystyką zbliżą się niebezpiecznie do liny statycznej - przynajmniej w kontekście "siły granicznej" i oddziaływania na ciało. A to oznacza ryzyko poważnego uszkodzenia kręgosłupa lub innych obrażeń przy nawet krótkim locie.
(niepoparte żadnym badaniem, do którego byłbym w stanie przytoczyć link, ale zdrowym rozsądkiem i zasłyszanymi/wyczytanymi opiniami)
Niestety trwałość lin i przydatność do odpalania raz za razem lotów stoi zazwyczaj w sprzeczności z wymaganiem małej siły granicznej - trzeba iść na kompromis. Tym bardziej, że wraz z kolejnymi lotami lina będzie tracić na dynamice.