> I nawet dopilnuję, żeby za tego tysiaka nie
> kupił wora!
To zależy jak na to spojrzeć. Jak przeliczysz na cenę wódki to wyjdzie, że litr mammuta kosztuje tyle co litr wódy. Pytanie, co cenniejsze. Drugie pytanie - co kolega PR szybciej wykończy. Przyjmując, że kolega mieści się w średniej krajowej , obstawiałbym że mammut wygra konkurencję na trwałość.
Poza tym, jak nabędzie ten plecak, stanie się posiadaczem najdłuższego jebadła w kraju. Rzecz bezcenna.
[
images.climbers-shop.com]
Pozdrawiam świątecznie
shadok