Wszystko zależy od klasy ijakośći drogi: w mikście mogą przeszkadza podczas wpinania w pasarzach skalnych oraz osadzaniu asekuracji, na drogach w zachodnich są mega wygodne, ale tam pasarze trawiaste są zdecydowanie dłuższe. Ja jakoś nie mogę się przekonać do dziabek na lonżach, haczą się w najmniej oczekiwanym momencie, podobnie jak to bywa z ławami do hakówki jak wychodzisz w klasykę, zawsze się musi zahaczyć :-)
Złotym środkiem są ląże z opcją odpinania przy rękojeści, taki patent miał kiedyś charlet, a teraz jak jest nei wiem , bo dziaby kupowałem chyba z 10 lat temu :-)