Haha, nie, nie jestem gimnazjalistką, dość mocno się podśmiechuję, bo lubię :)
Do rzeczy... Akurat Valdi miał dużo racji - wygoda ma tu mega znaczenie, a w połączeniu z wiedzą pana, który mi doradzał nie padło ani na La Sportivy, ani na 5.10. Najwygodniejsze okazały się Boreal Sol - ciasne, ale da się w nich wytrzymać. Wszystkie żrą, że tak to nazwę, ale te są całkiem znośne. Na początek pewnie starczy.