Dynema ma niską temp topnienia i bardzo źle znosi krotkie udary gdzie uwalnia sie sporo energi w ulamku sekundy. Z braku amortyzatorow takich jak uprząż, cialo, czy lina w warunkach testowych idzie dyneme zerwac. Pamietaj ze z tej samej dynemy masz lacznik w ekspresie ktory musi zatrzymac wielkie loty o WO do 2. I daje rade. Wezly oslabiają ale z drugiej dtrony wezel przy "pajączku" to minimum 44kN / 2 = 22kN To duzo wiecej niz potrzebujesz.
Dynema jest tez odporniejsza od nylonu na przeciecia o ostre krawedzie. To co oglądales na testach, w warunkach wspinaczkowych nie ma szansy wystąpic nawet przy Twoim niedbalstwie i wychodzeniu na dynemie nad stan - bardziej martwilbym sie tu o kregoslup niz tasme.
pozdr
astro