Moje RP Ozone QC rozsypały się po 4 miesiącach od daty zakupu. Wspinałem się tylko w wapieniu średnio 3 razy na tydzień w skałach + może łącznie z 5 razy na panelu. W jednym bucie zrobił się miękki czubek, tak jakby guma się w środku rozkleiła i dostało się tam powietrze, przez co czubek przestał być precyzyjny i but słabo stoi. W drugim natomiast zrobiła się spora dziura pod palcem. Całość wygląda tak jakby w jednym i drugim bucie odkleiła się ta wewnętrzna wkładka mająca utrzymać zakrzywiony w dół profil buta i przez to guma uległa szybkiemu zniszczeniu. Miał ktoś podobny przypadek?? Warto to reklamować czy od razu lepiej oddać do podklejenia, co sądzicie?