Wspinam się w miurach sznurowanych od 3 sezonów. Zarzynam buty szybko więc w sumie miałem 3 pary + kilka podklejeń:) Rozmiar w cywilu 44-44,5. Miury kupuję zawsze 41 i po klku godzinach na nogach są zupełnie ok (do tego stopnia że czasami nie zdejmuje ich w czasie całego treningu na panelu - w zależności od używanych stopni). Poprzednie 2 pary rozbijałem w domu przed telewizorem ale kupione w tym roku ubrałem tak jakoś bez problemu i od razu były wygodne - nie wiem czy stopa mi się już ubiła (!?) czy też akurat trafiłem na trochę większą parę. Stopy mam raczej wąskie chyba, trudno ocenić. Zaznaczam że nie jestem fanem bardzo ciasnych/katujących butów. W porównaniu do np evolv pontas - dla mnie miury znacznie wygodniejsze.