singing rock shuttle: to przyrząd mojej kierowniczki, więc nie używam tak często jak bd atc-xp, ale jakiś tam pogląd mam, niestety przy jednoczesnym braku porównania do innych kubków "przewodnickich". sam shuttle zupełnie nie nadaje się na ściankę - za małe dziury i stare, zbite statyki się bardzo blokują i ciężko chodzą. do lin dynamicznych z okolic 10 mm ok, nie widzę wielkiej różnicy między atc-xp. do asekuracji ze stanowiska górnego używałem go zarówno na linie pojedynczej 10 mm jak i raz na linie podwójnej (nie wiem jakiej). nie sprawiał problemów. nie miałem potrzeby odblokowywania jak i opuszczania drugiego, więc w tej materii nie wypowiadam się jak działa. zjazdy także bez przygód. dużą zaletą jest niska waga 65 g i cena 65 zł. :)
jakbym miał teraz sobie kupować kubek przewodnicki (drugi do zespołu by się przydał) wybierałbym między atc-guide i shuttlem właśnie. guide na pewno lepszy na panel, ale ciężki strasznie i drogi też strasznie. porównując sr do reverso 3/4 (asekurowałem tylko z dołu) to prawie to samo za większą kasę.
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-19 23:53 przez Rychu-TM.