Pierwsze z brzegu wyniki z gugla:
[
www.ciop.pl]
[
www.bezupadku.pl]
Miewam zawodowy kontakt z ofiarami tego typu wypadków - lepiej dziesięć razy za dużo przyasekurować, niż raz za mało. 8 - 12 metrów to NIE jest mało!!! Upadek ( szczególnie z tej wysokości po ew. porażeniu ) to nie "kontrolowany" skok na materac, tylko bezwładne spadanie ciała. Żal "po" niczego nie zmieni - czasu nie cofniesz. Wystarczy słabszy dzień i nieszczęście gotowe. Ciotki grawitacji nie oszukasz.
Zdrowia i rozsądku, bo szczęście to za mało.
Pirx
PS. Jeszcze jedno. Sprawa nie polega na tym CZY popełnisz błąd - tylko na tym kiedy, jak duży i jakie będą jego konsekwencje.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-04 12:38 przez pirx.