McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> astrodog Napisał(a):
>
> > To dlatego w rowerze za 399zł jest mnostwo
> > spawów i ani jednego w rowerze za 20 000zł?
>
> Mój rower (rama) nie ma spawów, tylko dość
> unikalną konstrukcję opartą na wklejeniu
> aluminiowych rurek w stalowe kształtki. Robiony
> przez Patria WKC / Solingen (Niemcy). Powiesz mi
> ile mógł kosztować, jak był nowy? Ja go
> kupiłem tanio, bo pewnie miał już ze 30 lat.
> Jest wyjątkowo lekki.
Łączenie na mufy. Podejrzewam. Że są miedziane, choć mogą być i stalowe. Do dziś w tej technologii robi się ręcznie ramy bardzo drgich rowerow: z tytanu lub aluminium. Kompozyty są najczesciej monolitami, choc są konstrukcje hybrydowe i mufy wtedy też się sprawdzają. Dbaj o ten rower - będzie co rok jeszcze drozszy. Acha - połączenia na mufy najczesciej nie są klejone, tylko łączone na bardzo sprytny patent: mufa i rura mają tę samą średnicę: mufe mocno podgrzewasz (fi rosnie), a rure mocno schladzasz (fi maleje). Teraz te elementy mozesz polaczyc, a kiedy ich temperatury się wyrównują - żadna siła ich nie rozerwie, a połączenie jest bardziej jednorodne i elastyczne niż najlepszy spaw.