Mam kurtkę z mammuta lothse i popsuł mi się w niej suwak. Zamek jest dobry a dzięki suwakowi nie da się go zapiąć. Kurtka jest cała klejona a jak poszedłem z tym do zwykłej krawcowej to pierwsze co chciała zrobić to ją rozpruć żeby się dostać do tego nieszczęsnego suwaka. Miał ktoś z Was podobny problem i gdzie go rozwiązał? Może ktoś coś polecić i podać mniej więcej koszt takiej wymiany?
Pozdrawiam,
ak