Mam coś takiego:
[
www.keela.co.uk]
w czarnym kolorze. Mieści się w woreczku nieco większym niż puszka coli, a wygląda jakby ktoś
zrobił kurtkę z samej membrany z wszytymi zamkami i gumkami do ściągania. Absolutnie wodoodporna.
Nazywam ją "kondon" :), nie raz już mi się przydała w górach, skałach, na rowerze itp.
Jest alternatywą dla drogiego paclite'a. Jej minus to brak wywietrzników, "zwykły" krój i słabo sciagany kaptur. No i można się w niej spocić jak w worku foliowym ;)
Polecam.
Poszukaj wśród kurtek dla biegaczy -są super lekkie i super się kompresują(do wielkości pudełka papierosów) ale- są zazwyczaj super drogie.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-07-02 23:32 przez Jegro.