McAron Napisał(a):
>
> Też mam Williama i jest to mój nastarszy HMS
> (ponad 5 lat), najczęściej ze wszystkich
> używany, a mimo to wciąż nie widać specjalnych
> oznak zużycia. Zamek jest bardzo dobry (nic nie
> piszczy ani nie zgrzyta nawet po zabrudzeniu) a
> skłonność do przecierania liną jest bez
> porównania mniejsza, niż w posiadanych przeze
> mnie egzemplarzach karabinków BD, WC czy nie daj
> Boże Kong.
> Trwałość rekompensuje wysoką cenę.
Hmm.. kolejny dowód, że Petzl w ostatnich latach przyoszczędził na materiałach:( moje Williamy zakupione ok. 1,5 roku temu już właściwie nie nadają się do wspinu - mają rowek na korpusie głęboki tak na 2 mm;) A wcale nie były intensywnie wedkowane..
pzdr
jodlosz