Od miesiąca jestem użytkownikiem GriGri 2 i gdy dowiedziałem się o takim problemie postanowiłem sprawdzić to na ściance. Bardzo ciężko było doprowadzić do takiej sytuacji żeby lina wpadła pod rączkę, wręcz w normalnych warunkach było to niemożliwe. Na biedę w GriGri 1 też jest możliwe taka sytuacja, i jakoś wcześniej nikt o tym nie pisał.
Całkowicie popieram zdanie Freddie Chopin, GriGri 2 wybacza wiele błędów i jest to niewątpliwie duży atut. Co do asekuracji dynamicznej to i tak więcej wypadków, zdarza się w skutek poparzenia liną, albo wciągnięcia skóry/palców, niż w skutek nie dynamicznego odpadnięcia. Wystarczy mieć trochę oleju w głowie a wszystko będzie należycie bezpieczniejsze
Co do Petzla to rzeczywiście firma ostatnio spadła z jakości, myśle tutaj też o WEZWANIU PETZLA DO NATYCHMIASTOWEJ KONTROLI WE WŁASNYM ZAKRESIE absorberów ABSORBICA i lonży na via ferraty SCORPIO