Jegro Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przy wyborze crasha warto(poza ceną, rozmiarem
> czy sposobem składania) wziaść pod uwagę
> jeszcze dwie kwestie:
>
> 1. Primo: czy pad ma wymiary umożliwiające
> spanie na nim(to rzecz jasna zależy też od
> Twojego wzrostu:)
> Czasem takie wymiary pad uzyskuje dopiero po
> specjalnym złożeniu( vide pady łączone
> suwakami lub rzepami.Firm nie pamiętam ale
> wystarczy poszukać.) Dzięki takiemu rozwiązaniu
> uzyskujemy z pada wygodne łózko i nie musimy w
> podróży dźwigać karimaty.
>
> 2. Secundo: czy pad ma wymienne gąbki i czy
> łatwo je dostać u przedstawiciela/sprzedawcy.
> Intensywne użytkowanie sprawia, że po jakimś
> czasie gąbki mogą się trochę "ubić"(nie znam
> tego zjawiska z autopsji choć mój pad ma juz 10
> lat- ale słyszałem takie opinie od osób
> boulderujacych wiecej niż ja:). Jeśli mamy w
> zasięgu "części zamienne" -to nie mamy
> problemu.
Dodałbym do tego
3. Tertio, dobrze wybrać pad który może posłużyć za torbę, wtedy deklarujesz go do samolotu jako zwykły bagaż rejestrowy. W taki pad można zapakować ciuchy, śpiwór, namiot, a w 30L plecaku jako bagaż podręczny pozostałe rzeczy i się leci.
Chodzi o rozwiązania które "zamukają" szczeliny po złożeniu pada, np.
[
boulderingpads.com]
[
www.metoliusclimbing.com]
[
www.metoliusclimbing.com]
Mateusz Łoskot
"Partycypacja w całym tym procesie jest formą tortury"
--Szalony