dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jak to ma działać to oczywiste jest od razu; mam
> tylko pytanie czy jest tam sprężyna;
A jak myślisz?
Jest też guzik ułatwiający osadzanie - przed drogą rozwiera się mocno ramiona i wtedy zaskakuje zapadka blokująca je w pozycji otwartej - osadzenie polega na przyłożeniu do skały i naciśnięciu guzika zwalniającego zapadkę, podobnie jak w big bro.
> największą wątpliwość budzi stabilność tego
> scyzoryka w płaszczyźnie bocznej - jak sobie
> leży to nawet fajnie wygląda; dla mnie Flex #5RE
> był mało stabilny;
A camalot C4 #6 ?
> no i na koniec - czy to ma być lepsze od
> mechanika? wolne żarty!
Wg tabelek ma o 30% większy zakres od mechanika (przy czym C4#6 działa do 195 mm a ten cyrkiel do 210), jest też lżejszy i bardziej poręczny - tzn. zajmuje mniej miejsca na szpejarce.
Co do zasady działania, nie widzę powodów, dla których miałby być gorszy, choć pewne wątpliwości mam odnośnie dolnej części zakresu - tzn gdy cyrkiel jest mocno rozwarty a szczelina wąska.
Nie mam pojęcia, czy da się to coś zatrzeć, a co do stabilności bocznej - trzeba by sprawdzić w praktyce. Jednak moja ciekawość aż tak wielka nie jest, by to kupować (prędzej nabędę big bro, jeśli w ogóle).
Zasadniczo, mam swoje powody, żeby nie lubić konga i nie ufać jego produktom.