Cioram deutera guide 45+ kilka lat, w zasadzie w każdych warunkach.
Jego zaleta to spora uniwersalność i wytrzymałość.
Wolę mieć więcej miejsca i po prostu wrzucać do wora niż zamykać plecak "na paznokcie", zwłaszcza zimą, zawsze wystarczało na linę, szpej i kask i inne graty, w tym aptekę (z racji zawodu mam zawsze sporą).Używam camelbaka i polecam, w zasadzie nie ogranicza pakowania.
Porównywałem z 35+ w sklepie i zewnętrzne rozmiary różnią się niewielkie (sam sprzedający się zdziwił), ale w 3 potędze daje to zapas 10 l.
Wady:
- ciężar, 1900 g/1500 bez pasa
- pas biodrowy ze szpejarkami (na szczęście można go wyjąć)
- kieszeń górna o podłużnym przekroju soczewki, ja wolę kieszeń większą, "kwadratową", bo sporo drobiazgów tam pakuję.
Jak się nie mieszczę, to transportowo używam alpinusa woodpeakera 100 i jest nie do zapakowania ani zajechania (mam go naście lat i tylko lekko wyblakł)
K.