uzywal obu,a raveltika nadal uzywa. x-alpa odradza.
popelnilem porownanie alpa do dawniejszego modelu raveltika tutaj:
[
www.wspinanie.pl]
bez zastanowienia brałbym demona. mozna trafic na allegro i jest w stalej ofercie popiny. w warszawce nie moglem do alpa dokupic mlotka. proponowano mi poczekac 2 miesiace na sprowadzenie i kosztowaloby to krocie. wiec zamiast tego kupilem demona Super Cup i jestem b.zadowolony.
nie pamietam co prawda jak demon, ale sruby w trango maja na tyle szerokie naciecie, ze da sie je dokrecic ostrzem drugiej dziaby. dla cassina musialem nosic klucz. mimo iz lopatka z ostrzem zazebiaja sie, to moj egzemplarz miał tendencje do lapania luzow. moze lopatka byla nieco wezsza niz powinna lub miała zrypany gwint. luzowanie ustalo gdy ja wywalilem, ale to zaowocowalo tym, ze caly czekan byl tym bardziej nieznosnie lekki.
bez zbednego porownywania cen w roznych sklepach, za [
sklep.popina.pl]
Demon Mountain 499
Demon Super Cup 575
na Twoim miejscu doplacilbym do cupy, bo gdybys w przyszlosci chcial kuc w lodzie, to po co masz kombinowac z hornem i triggerem? ta raczka jest swietna (przynajmniej dla stosunkowo dlugich i waskich paluchow).
pzdr!