kupiłem sobie podobne zaczepy BD do fok ciętych z metra. haczyk na tylną część narty trzeba było przymocować do foki za pomocą dołączonych nitów. w instrukcji było napisane że najlepiej rozklepać nity używając gwoździa i młotka. tak przymocowane haczyki wytrzymały całą dolinę lejową i kawałek ścieżki nad reglami :) potem gdzieś odpadły i zostałem bez haczyków...
dodam że foki były nówki sztuki i klej trzymał na amen.
mimo wszystko słyszałem mnóstwo pochlebnych opinii na temat sprzętu skiturowego BD. może poprostu mieliśmy pecha.
pozdr.
Maciek