Re: La sportina nepal extreme czy la sportiva nepal evo

opinia kolegi, skopiowana z innego forum.

1. Rodzaj i nazwa modelu buta (+firma)
La Sportiva Nepal Evo GTX

2. Membrana
Gore Tex+ Duratherm.

3. Material wewnetrzny i zewnetrzny
Skóra wodoodporna typu Idro Perwanger.
Wkładka wewnętrzna Ibi- Thermo.

4. Rodzaj podeszwy
Vibram z 'Impact brakem'.

5. Czas uzytkowania
Rok

6. Cena i ciezar
2050 g, obecnie około 1700 pln.

7. Gdzie testowane
Tatry latem i zimą , Alpy.

8. Zdjecie
Choćby tu...
[www.sportzakupy.pl]
9. Podsumowanie wygoda ewentualnie sposb konserwacji,wiązania i inne
Sposób wiązania patentowany- blokowany.

Moje wrażenia:
Generalnie bardzo dobrze. Gdzieś przeczytałem zdanie: 'Rzesze alpejskich przewodników nie mogą się mylić'. Coś w tym jest...
Dobrze pracują z Grivelami G14, świetne czucie na skale. Dodatkowe wkładki pozwalają dopasować but do swojego kształtu stopy. Ogólnie to szeroki but więc z pewnością nie każdemu będzie pasował.
Główne wady:
- duża ścieralność podeszwy: jest miękka więc dobrze się w nich wspina ale na podejściach przeżywają katorgę. Ale przewodnicy jeżdżą głównie wyciągami...Wink
- przy bardzo dużych mrozach /-20 i zimniej/ na podeszwie tworzy się 'lodowe kopyto'- jest relatywnie cienka przez co się nagrzewa- czasem trzeba zatem czekanem je potraktować.
_________________

link do opinii z ngt:
[ngt.pl]


gdybym teraz miał kupić buty były by to nepale extream właśnie. Podobnie też zrobił równo tydzień temu kolega, zakupil extremy. Chociaż z 2 strony inny znajomy ma Batury i również bardzo chwali. Ja na nodze miałem tylko extrem więc porównanie mam żadne, tym bardziej jeżeli o użytkowanie chodzi. Wydaje mi się że faktycznie cholewka jest twarda, a jeszcze mocniej usztywnia ją system sznurowania, jednak kostka w środku pracuje bardzo dobrze co znacznie ułatwia wspinanie. chociaż możliwe ze w modelu Evo jest to lepiej rozwiązane, patrząc nawet na system wiązania buta właśnie, czy choćby na tył cholewy.

Co do rozmiaru, przyjmij że od dłuższego chodzenia i wspinania stopa delikatnie spuchnie, więc pomyśl co może się dziać po 4 dniach w górach jeżeli już kopiesz palcami. Myślę, że za luźnych też nie ma co brać bo się stopy obetrą ale jeżeli już przymierzysz te właściwe to pewnie będziesz czuł, że to właśnie te.
Powodzenia życzę i pozdrawiam.