kali Napisał(a):
> Jak ja również zacząłem patrzyć na zegarek to
> ...po miesiącu zeszliśmy do 4-5min na zjazd.
Trzy dyszki pojedynczej, czy 50+ podwójnej?
IMO za szybko też nie ma co zjeżdżać - wprawdzie to żadna sztuka zjechać choćby w minutę, ale dla liny jest to zabójcze. Zjazd ze 30 metrów oznacza spadek energii potencjalnej o jakieś 15000 J (dżuli). Jeśli cała ta energia wydzieli się w postaci ciepła w 100 gramach aluminium (przyrząd + kawałek karabinka), to średnia temperatura tej objętości metalu wzrośnie w wyniku umiarkowanie szybkiego zjazdu o 170 stopni. W rzeczywistości część ciepła pójdzie w linę - jeśli połowa, to nadal wzrost temperatury przyrządu będzie o jakieś 80 stopni. Jeśli przyrząd ma zwartą budowę (jak ATC) to wygenerowane ciepło dość szybko rozchodzi się po całej objętości przyrządu, więc taki wzrost temperatury nie spowoduje jeszcze przytopienia oplotu, ale jeśli zjeżdżasz na kubku typu "jaws", albo zjeżdżasz na tyle szybko, że rozkład temperatury w kubku ma duże znaczenie, to możesz zniszczyć linę. Najkorzystniejsza (tzn. najbardziej oszczędzająca linę) jest masywna ósemka. Zarówno przyrząd jak i karabinek do szybkich zjazdów powinien być możliwie duży i ciężki, a lina nie za cienka - moda na miniaturyzację i odchudzanie sprzętu nie idzie w parze z szybkimi zjazdami.