McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > A to już zależy od technologii impregnacji. Z
> > opisu procesu, impregnacja Tendona (w linii
> > Master) powinna spisywać się dobrze. Ponadto
> > liny dobrze impregnowane są trwalsze.
>
> Zgadza się. A różnica między liną
> impregnowaną a nieimpregnowaną jest z grubsza
> taka, że pierwsza łapie wodę jak poliestrowy
> polar, a druga - jak, nie przymierzając,
> bawełniana bielizna. Impregnowana lina też może
> schnąć długo (nawet parę dni), ale nie zbierze
> paru litrów wody, która by się z niej później
> wylewała np. przy zjazdach pod wpływem nacisku
> przyrządu. Podejrzewam, że najbardziej te
> różnice widać zimą.
no,znacznie bardziej...zwłaszcza zimą,jak ostro mrozi.
A jakby zainpregnować mózg,to czy by lepiej wymyślał rózne hipotezy.ale chyba nie bo by nie dopuszczał niczego z zewnątrz prawie w ogóle,tylko sam by hipotetycznie jakoś tam myślał chyba dobrze,ale raczej żle.A w zimie to już wogóle przechlapane... ;_)))