Jak możesz to je wymień. Jak chcesz się dużo wspinać, to szybko się zniechęcisz. Ja od początku, czyli mniej więcej od roku mam na panel buty dopasowane już od zakupu, kupiłem minimalnie mniejsze (chyba nawet nie pół numeru), z myślą, żeby po rozbiciu były idealne i tak się właśnie stało. Jak idę na panel na 3 godziny, to ani na chwilę nie zdejmuję butów. Mam też co prawda drugą parę butów, ciasnych, ale używam ich tylko w skałach, kiedy robi się niewiele dróg i co chwile je ściągam i to też nie zawsze je zakładam, tylko na naprawdę najtrudniejszych dla mnie drogach.