Zatem tak: z butów wymienionych pozostawiłem La Sportivy Scorpio bądź Mantis (za cene 219 zł). Pojawiła się jeszcze oferta kupna La Sportiva Cobra za 235 zł. Nie wiem jak te buty sprawować będą się na początek (na chwile obecną raczej tylko ścianka). Poza tym przy rozmiarze stopy 44,5 najmniejszy z możliwych numerów to 43. Niby buty nie leżały źle, paluch był w nich przykurczony, słyszałem jednak, że buty te się dość szybko rozbijają, a mniejszych niestety już nie było. Które zatem doradzacie? Aha, zapomniałbym zapytać jeszcze o takie Mammuty: [
www.climbshop.pl], podeszwa Vibram za cene 200zł. I jeszcze jak się mają do tego wszystkiego Triopy Rap, bo doszły mnie słuchy, że można je zastać w jednym sklepie we Wrocławiu, gdzie też jutro się udaje.