Mammoth Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie znam tego urządzenia ale w jego opisie
> znalazłem istotne chyba jego ograniczenie:
> "przeznaczony do lin półstatycznych (EN 1891 typ
> A) o średnicy 10,5– 13 mm".
Zacytuję całą resztę dla porządku:
"... testowanymi podczas certyfikacji zgodnie z EN 353-2, zwłaszcza z:
- BEAL Antipodes 10,5 mm ze zszywanymi zakończeniami.
- BEAL Antipodes 11 mm ze zszywanymi zakończeniami.
- EDELWEISS Rescue 13 mm ze zszywanymi zakończeniami.
Inne liny są w trakcie certyfi kacji, szczegóły na
www.petzl.com/ASAP"
Mało tego. Znajdziesz tam również zalecenie aby po hamowaniu ciężkiego upadku wycofać przyrząd z eksploatacji.
Takie podejście jest typowe w zaleceniach producentów, dotyczących sprzętu do pracy na wysokości. Zapewne wynika to z ostrzejszych wymagań prawnych dla takiego sprzętu, jego użytkowania i odpowiedzialności z tym związanej.
Na marginesie można dodać, że takie liny, jakie zaleca Petzl są zapewne najlepsze do przyrządów typu Croll i innych z ząbkami.
Czasy się zmieniły i słowo "statyk" w terminologii wspinaczkowej przestaje już oznaczać cokolwiek np. "linę techniczną" produkcji np. Bezalin.
Teraz to cale spektrum wyrobów o różnych właściwościach i dedykowanych do nieco innych zastosowań co łatwo sprawdzić w katalogach producentów lin.
O ile przy wyborze liny dynamicznej wielu z nas podnieca się każdym podanym w katalogu parametrem to przy zakupie statyka robi to niewielu, a głównym kryterium jest cena ;-)
Jeżeli lina ma być do wędki to pól biedy, ale liną do wspinania z autoasekuracją warto się bliżej zainteresować.
Oczywiście w praktyce okaże się, że każda inna lina "ststyczna" o odpowiedniej średnicy i konstrukcji rdzeniowej będzie wspólpracować z Asapem. Tyle tylko, że będzie to niezgodne z instrukcją obsługi i producent nie weźmie odpowiedzialności za skutki a użytkownik nigdy nie pozbędzie się wątpliwości czy kiedyś coś nie zawiedzie z tego powodu ;-).
Pozdrawiam. ako