W klubach wysokogórskich bywa różnie. Czasami zanim zaczniecie działać w terenie, możesz zostać poddany próbie na wytrzymałość psychiczną w postaci niekończących się wykładów teoretycznych. Mnie to w KW K-ce ominęło, ale możesz nie mieć tyle szczęścia.
Rozważ też możliwość kursu w prywatnych szkołach wspinania. Osobiście polecam ci kurs u Kuby [
www.szkola-wspinania.pl] Gość zna się na rzeczy i przeciwieństwie do niektórych instruktorów potrafi rozmawiać z ludźmi.
[
VI.4.pl]
Wiadomość zmieniona (21-01-05 19:18)
[
time4bouldering.blogspot.com]