Re: Specyficzna sytuacja na dachu

11 gru 2004 - 02:01:43
ROCKDUDE napisał(a):

> hej popytaj sie weteranow jak tomek kopys -pamietam jak
> posuwal
> po kalenicach w lecie i w rzymie z torba z narzedziami w
> zebach na zywca bez zadnej tam asekuracji i nadal zyje!

Hmm...
Fragment z klasyki forumowej pozwoli nam spojrzeć z właściwą perspektywą na wyżej przedstawione wydarzenia z historii polskiego wspinolenia:

"Nagłe szarpnięcie uświadomiło mi że poleciałem jakieś pięć metrów, gwałtownie się zatrzymując. Z góry posypało się parę cegieł. Fala adrenaliny zalała mi oczy. Żeby odciążyć zablokowane przyrządy wcisnąłem zgrabiale z zimna ręce w poziomą szczelinę Wielkiej Płyty, w tym miejscu wolną od olkitu. I to uratowało mi życie. Za chwilę z wielkim świstem przeleciał mi za plecami kawał komina na którym zamotany był mój zjazd, wraz ze szczątkami murku oporowego, który na chwilę zatrzymał mój upadek pozwalając zakotwiczyć się rękoma w szczelinie.
To koniec - przebieglo mi przez myśl jak błyskawica. Poczułem bulgotanie w jelitach i równocześnie potężne szarpnięcie prawie wyłamało mi palce. Nadludzkim wysiłkiem udało mi się wytrzymać parę sekund które potrzebowały resztki komina żeby wykruszyć się z pętli. Zapadła cisza, tylko wiatr wył potępieńczo w szczelinach płyty. Później opowiadano mi że dwie osoby na dole stracily w tym momencie przytomność. No tak, ale oni nigdy nie mogli za dużo wypić."

I dalej:

"A więc trawers w prawo, 5 metrów samotnej, morderczej walki o wielką niewiadomą czekającą mnie na północnej ścianie wieżowca. Walki z bólem palców, narastajacym zmęczeniem, wiatrem przeszywającym na wskroś, i czającym się gdzieś w zakamarkach duszy strachem, czekającym tylko by rozszaleć się w umyśle jak pożar..."

A także:

"Zawisam na dlugie jak wiecznosc ulamki sekund rozkrzyzowany na wielkiej plycie. Oczyma wyobrazni widze obraz, tak jakbym sie sobie przygladal, stopniowo skrecajac zoom obiektywu. Totalna gładź, świat odbija się w lustrzanych szybach, na środku wspinacz. Najchętniej sfotografowałbym kogoś na tym tle, tyle że nie znam takiego, który by chciał zapozować.
Obrot w lewo, prawa reka z trudem trafia w szczeline, znow przodem do sciany ale zmeczenie daje znac o sobie w postaci slabnacej koordynacji ruchow. Musze sie spieszyc. Reszta trawersu jest wolna od kitu ale miesnie przedramion za chwile odmowia posluszenstwa. Poruszam sie mechanicznie jak maszyna, z gardla z kazdym zacisnieciem palcow wyrywa sie jek.
Uhhh, ehhh, ahhh, uhhh, ehhh, ahhh, aaaaaaa!
Doszedlem!
Doszlam" (c) Manu

pozdro
makar
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Specyficzna sytuacja na dachu

No_way 09 gru 2004 - 14:15:14

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Manu 09 gru 2004 - 14:33:29

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

No_way 09 gru 2004 - 14:40:17

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

spedia 09 gru 2004 - 17:19:24

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Starosta 09 gru 2004 - 17:36:47

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

BB 09 gru 2004 - 19:45:19

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

ROCKDUDE 09 gru 2004 - 19:42:58

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Birbag 09 gru 2004 - 22:27:52

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

No_way 10 gru 2004 - 07:04:14

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Przemo 10 gru 2004 - 07:21:14

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Manu 10 gru 2004 - 07:39:08

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

No_way 10 gru 2004 - 11:10:10

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

ROCKDUDE 10 gru 2004 - 01:44:43

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

odzefos 10 gru 2004 - 04:29:57

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Przemo 10 gru 2004 - 06:42:22

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Atittude Inspector 10 gru 2004 - 21:27:57

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Starosta 10 gru 2004 - 07:38:19

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

No_way 10 gru 2004 - 09:32:06

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

makar 10 gru 2004 - 11:12:58

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

No_way 10 gru 2004 - 11:18:54

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

Jacolelcap 10 gru 2004 - 12:22:58

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

ROCKDUDE 10 gru 2004 - 22:13:37

» Re: Specyficzna sytuacja na dachu

makar 11 gru 2004 - 02:01:43

Re: Specyficzna sytuacja na dachu

ROCKDUDE 11 gru 2004 - 14:39:41



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty