"jeśli owiniemy obiekt w jakiegoś rodzaju okrycie,tak że oczy raczej się domyślają,niż widzą, forma wywnioskowana czy wyobrażona jest doskonalsza, niż okazałaby się nie zasłonięta(...)jeśli umysł nie otrzyma jakiejś bardzo mocnej wskazówki,jest mało prawdopodobne,że wyobrazimy sobie dziury,wgłębienia,pęknięcia czy inne przypadkowe ułomności.tak samo,jeśli osłonimy udo,nogę,ramię czy pierś,wyobraznia zakłada doskonale uformowaną część ciała;na ogół nie może sobie przedstawić nieregularności i niedoskonałości,których oczekiwania powinno było nas nauczyć doświadczenie(...)z doświadczenia wiemy,jak (ciało) może wyglądać, a jednak jesteśmy skłonni wstrzymać się od podejrzliwości na rzecz fikcji."|quentin bell|