Tylko pytanie pozostaje kto po koniach posprzata gory? Czy wszystko musi byc zadeptane brzez tabuny idiotow co zyja moda panujaca w danej chwili? Dzis jest moda na ekstreme ale co sie stanie jak moda przejdzie? Rafa jest fajna i piekna ale juz jest troszke mniej piekna jak przplynie kolo niej 1000 Marysiek.
Kiedys wlazilem na Mt. Rainier i oczom nie moglem uwierzyc. Wyobraz sobie ze za mna szla komercyjan wyprawa na szczyt. Powiazano konie po 5 sztuk do liny i cztery takie zespoly popierdalaly na szczyt. Widok dosc niesamowity. Bylo jescze ciemno. 3 nad ranem. Punkciki czolowek co 4 metry. Wygladalo to jak oswietlony pociag podmiejski. To byl tylko pierwszy peleton. Zaraz a nim nastepny rzadek koni. Myk myk na gore. Kazdy z nich to taka Maryska, koniu.
Dochodzisz na szczyt a tam kurwa bazar. Stadion XX lecia. Konskie teksty i wiesz, ze jakis z tych idiotow wysmarzy artykul ktory poderwie nastepne tabuny do akcji.
Wiadomość zmieniona (08-10-04 18:40)