Pewien gospodarz kupił zebrę prosto z Afryki i postawił ją w swojej oborze między krową a bykiem. Zebra tak patrzy i patrzy na krowę i pyta się:
- A kto ty jesteś?
- Jak to kto
- krowa.
- A co ty tu robisz ?
- Jak to co, mleko daję. No dobra. Zebra patrzy i patrzy na byka i znów się pyta:
- A ty kto jesteś ?
- Jak to kto, byk.
- A ty co robisz?
- Zdejmij kurwa tę piżamę to Ci pokażę...
-----------------------------------------------------------------------------------
Będę księdzem. Jak mój ojciec.