Witam
IMHO troche przesadzasz z tym "obsraniem" - gosc napisal po prostu garsc impresji po swoim jak widac krotkim pobycie w naszych gorach - a jak w kazdym tego typu opisie przewazaja uogolnienia, mniejsze lub wieksze bledy i baaardzo subiektywne opinie. Wez sobie dowolny opis innych malo znanych gor z naszej sieci czy branzowych mediow - masz duza szanse ze tez beda w podobnym stylu...
Pewno ze ten rysunek burakow w gumofilcach pilnujacych turystow nie jest specjalnie dla nas przyjazny (swoja droga skad on wzial u nas filancow w czerwonych strojach -pewno mu sie z toprowcami cos pop.. mylilo...),
hasla o postkomunistycznych komisarzach i stalinowskich pozostalosciach tez ale ten artykul byl pisany nie jako opis naszych gor tylko jako glos w dyskusji nad zasadami ich nowych parkow narodowych (tzn nowych wtedy bo artykul jest sprzed 2 lat...). I dlatego caly nacisk byl IMHO postawiony na pokazanie w quasi-dowcipnej formie plusow i minusow tego typu "restrykcyjnego" podejscia - bo przeciez plusy chocby na przykladzie Chocholowskiej tez pokazuje...
Dla mnie wiekszym problemem wydaje sie fakt ze kolejny raz spotykam sie w mediach zagranicznych z podawaniem jako podstawowego linka o Tatrach strony "poznanskiej" - kiedys naprawde niezlej ale majacej juz prawie 10 lat i w zasadzie od tego czasu nieaktualizowanej...
pzdrw
T