hmmmm.... - to od gapienia w monitor cie oczy bola - no i od czytania bo wyglada na to ze glownie /chcac nie chcac/ czytasz to co na monitorze widac - zreszta obserwujac to co na forum sie dzieje to co niektorzy tak maja - praca - sluzba nie druzba.
Ja sie tam za wielkiego inteligenta nie uwazam a ty tez mi /wbrew pozorom/ na nieuka nie wygladasz. Co prawda nie rozumiem jaka przyjemnosc sprawiaja ci co poniektore twoje wypowiedzi - ale jesli ci sie podoba darcie lacha z kogos to trudno :)
Byle nie przekraczac granic przyzwoitosci....
Pytanie - co okresla takie granice? Tu zdania sa zapewne podzielone :)
I tak mi sie wydaje ze tak prywatnie to chyba calkiem spoko z ciebie czlowiek
Zadowolony ?
Wiadomość zmieniona (09-09-04 16:26)