ej stary pomysl niezly ale popatrz na to tak - ja musze trenowac powiedzmy 3-4 razy tygodniowo - mam mala bulderownie pod szkola wiec ide tam po lekcjach place miesiecznie 40 zl i mam z glowy - a nie bede gdzies jezdzil do krakowa czy do katowic na AWF bo czasowo zajmie mi to troche czasu a tak to sie jeszcze troche poucze porobie cos spotkam z kims znajomym - w moim miescie i tak nie ma duzego wyboru (Gliwice) a szkoda - a nawet jakbym mial wybor nie wiem czy bym dalej nie chodzil na bulderownie gdzie mam tanio, blisko i daje naprawde duzo mocy
---------------------------------------------------------------------