czesc, no nie bywam z prostego powodu, poprostu duzo sioe wspinam i duzo pracuje. jesli idzie o ten sezon, to pogoda jest wyjatkowo dobra, wiec troche szlajam sie po gorach. jak juz pisalem bylem w Ruth gorge w czerwcu, gdzie pogoda byla fatalna. teraz ostanio porobilem mase klasykow, do tego pracuje, wiec na pisanie nie pozostaje zbyt duzo czasu.
andrzeju, niestety nie dostalem Twojego maila, nie wiem czemu, bo poczte sprawdzam w miare regularnie. prosze napisz jeszcze raz na adres crazypolishbob malpa yahoo kropka com.
ostatnio dostalem tez wirusa na moim kompie, wiec moze dlatego sie tak stalo, ze nic nie bylo w mailu.
pozdrawiam wszystkich i zycze dobrego sezonu. gratuluje ladnego przejscia w dolomitach.
Andrzeju, napisze cos w ciagu najblizszych kilku dni, bo powoli odrabiam sie z zaleglosciami.
moze sie wybiore w zimie na jakis wspin w tarach, ale po ostanich przygodach z filancami jakos przeszedl mi zapal do odwiedzania tego rejonu. pozdr- r
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd