młoskot jak to ??? oczywiście lina, gore, i kości :)
Fakt sprawa ciężka i wydaje mi się ze nie da się powiedzieć jedź na zawody bo to zależy od tego co Cię bardziej kręci. Ja generalnie staram się robić nie to co jest modne czy na topie ale to co sprawia mi frajdę. Przy okazji to co robie z pasji i chętnie zazwyczaj wychodzi znacznie lepiej. Kumpel na panelu ostatnio wymyślił kosmiczne przystawki i większość patrzyła na mnie jak na jakiegoś dziwoląga gdy zamiast przystawiać się do piciorów machałem obwody bo panel traktuję jako zło konieczne i trening a tylko sporadycznie jako zabawę. Nie warto także rozbijać się na pasje i robić wszystko np wspinać, żagle, rower, narty, szachy, strzelać z łuku a to wszystko jednocześnie. To samo ze wspinaniem. Lepiej wybrać ze 2 3 dziedziny i in się poświęcić. Na pewno efekty będą lepsze.
Moja rada: masz chęć wziąć udział w zawodaj jedź, innym razem wolał byś jechać w skały jedź wskały olej zawody. Rób to co sprawia Ci frajdę i nie oglądaj się na innych.
Pozdrawiam turbo